niedziela, 3 marca 2013

4.




Cały dzisiejszy dzień słyszę w głowie pytanie "Czy jesteś na prawdę taka jak postrzegają cię inni?". Pogubiłam się , bardzo wątpię w to wszystko. Ludzie zakładają maski , każdy ma kilka oblicz swojej osoby. Każdy stara się coś ukryć , coś zmienić na siłę i być taką a nie inną osobą. A gdzie tak na prawdę szukać własnego "ja" ? Co jeśli do reszty już zmienimy to co kiedyś tak mocno cieniliśmy w sobie zarówno my jak i nasi najbliżsi ? Wszystko się zmienia. Każdy mój dzień wykręcony o 180 stopni , powoli zaczyna przypominać roller coaster. To co staram się tu napisać , co staram się wylać na papier, jest tylko namiastką uczuć jakie ciążą mi na sercu. Nie potrafię mówić o uczuciach , nie potrafię uwierzyć w zaufanie czy nawet wierność. Mocno chciałabym wierzyć, że coś jednak na tym cholernie zniszczonym i toksycznym świecie jest jeszcze czegoś warte, że może być w tym wszystkim coś jeszcze tak pięknego i czystego. Taka właśnie powinna być miłość. Piękna, czysta, rześka. Powinna wzbudzać miłe skurcze w brzuchu, rumieńce na policzkach i nieograniczone ilości uśmiechów. Powinna otulać na dobranoc swoim ciepłym ramieniem , a o poranku ukazywać się w kroplach rosy. Świat zniszczył te piękne emocje zawarte w miłości. A może świat to złe stwierdzenie. Ludzie. To oni niszczą, kłamią, popełniają tyle niepotrzebnych głupstw w dodatku pociągając innych za sobą. Wszystko co teraz dzieję się z dawniej tak pięknymi uczuciami mogę teraz nazwać jednym wielkim wysypiskiem śmieci , na którym nie są nawet posegregowane te złe uczucia z dobrymi. Wszystko zostało wrzucone do jednego wora, ludzie mówiąc że kochają, że pragną i potrzebują, świadomie czy nie świadomie potrafią zniszczyć wszystko w ułamku sekundy. I wtedy zapada pytanie, czy na prawdę warto ? Czy to na prawdę o to w tym wszystkim chodzi ?





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz